30 stycznia 1945 roku o godzinie 21:16 przy mijaniu Ławicy Słupskiej na wysokości Łeby „Wilhelm Gustloff” został trafiony trzema torpedami, wystrzelonymi przez radziecki okręt podwodny. Pierwsza z nich rozerwała poszycie dziobu. Druga trafiła w środek statku na wysokości basenu pływackiego, a trzecia w maszynownię. Okręt bardzo szybko przechylił się na lewą burtę. Około godziny 22:25, okręt całkowicie zanurzył się w morzu. Zginęło około 10 tysięcy osób.
Niektórzy mówią, że była to największa katastrofa morska w historii. Liczba ofiar jest tak wielka, że blednie przy niej zatonięcie Titanica. Pozostaje wciąż aktualne pytanie: jak traktować tamto wydarzenie w kontekście bestialskiego zachowania Niemców w czasie wojny?
O losach MS „Wilhelma Gustloffa” i intrygujących tajemnicach skarbów przewożonych na jego pokładzie opowie Maurycy Frąckowiak, członek Lęborskiego Bractwa Historycznego.
Zapraszamy 2 lutego o godz. 18. do klubu biblioteki.
Katastrofa morska wszechczasów
Zobacz także:
Od nowego roku - nowa Ty. Odważ się na zmiany i weź udział w warsztatach
Zapraszamy na warsztaty robórek ręcznych wyjątkowo w drugi wtorek miesiąca - 9 lutego. Będą to warsztaty biżuteryjne z niespodzianką.
Czyli...
Zobacz kto najlepiej czytał poezję Juliana Tuwima i kto napisał najciekawsze wiersze.
U nas nauczysz się programować!
Z przyjemnością informujemy, że nasza biblioteka przystąpiła do projektu Koduj_Pro, umożliwiającego bezpłatne wypożyczanie czytelnikom biblioteki...