Na lody

Letnie upały to najlepszy czas, aby raczyć się lodami. Obecnie dostępne w każdym sklepie, dawniej, w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, były przedmiotem marzeń najmłodszych mieszkańców Lęborka. 
W czasach kiedy konkurencja była zdecydowanie mniejsza, gdy na zakupy chodziło się do Bossów, Stachery, Szuty czy Jakubowskiego, a na każdym rogu stał kiosk, w którym można było kupić przysłowiowe „mydło i powidło”, w pamięci dzieci szczególnie zapisały się miejsca ze słodkimi smakołykami.

W prowadzonej przez nas ankiecie o kultowych miejscach w Lęborku (zachęcamy do wypełniania https://tiny.pl/whxm9 ) niekwestionowanym  liderem wśród lodziarni jest piekarnia cukiernia Wenty.

Firma działalność rozpoczęła w listopadzie 1946 roku i do dziś jest rozpoznawalną wizytówką Lęborka. Mało jednak kto wie, że był czas kiedy założyciel piekarni, Franciszek Wenta, zmuszony był zamknąć  działalność.
Pierwszy po wojnie sklep firmowy - choć wówczas jeszcze to pojęcie nie było w modzie - mieścił się na ul. Zwycięstwa 22 i nosił nazwę „Piekarnia-Cukiernia Warszawska”. W czasach niedoboru wszystkiego firma dynamicznie się rozwijała dzięki operatywności właściciela.  Załamanie przyszło w latach pięćdziesiątych. Państwo coraz ostrzej ograniczało działalność całego sektora prywatnego – rolnictwo kolektywizowano, rugowano prywatne sklepy, tępiono rzemieślników.  Celowo uniemożliwiano normalną produkcję przez blokowanie przydziałów na surowce, a za drobne uchybienia zamykano zakłady. W tym czasie upaństwowiono większość prywatnych przedsiębiorstw.

W 1953 roku Franciszek Wenta również musiał zamknąć zakład. Nie poddał się jednak. Nie zważając na niebezpieczne czasy dotarł nawet ministra w rządzie Bolesława Bieruta. Sama rozmowa z ministrem nie przyniosła rezultatu, ale „twardy Kaszuba” trwał przy swoim i w 1955 roku udało mu się uruchomić piekarnię w Łęczycach. Rok później, po czerwcowej odwilży, uzyskał zgodę  na przeniesienie firmy do Lęborka.

Ta ulokowała się na głównej ulicy miasta, Bieruta 6 (obecnie Staromiejska) w niewielkim lokalu, gdzie zawsze pięknie pachniało chlebem i ciastem, a dzieci otrzymywały podwójny wafelek na lody.

Po latach,  w 1982 roku, piekarnię Wenty przeniesiono pod obecny adres. Zmieniło się wiele, ówczesne lokalne władze popierały rozwój prywatnych firm i wyciągały pomocną dłoń w stronę lęborskich rzemieślników. Jednak naczelnik miasta musiał się wytłumaczyć przed I sekretarzem Partii, jak doszło do zgody na otwarcie przez „prywaciarzy” takiego obiektu w samym centrum miasta.

Źródło: https://cukierniawenta.pl/historia.php

Materiały zamieszczone na stronie dostępne na licencji CC BY-NC

#lęborskieczwartki #kultowemiejscaLęborka #kultowyLębork
dodano 14.07.2022 ZBL

Projekt „Kultowe miejsca Lęborka” dofinansowany ze środków Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach programu „Patriotyzm jutra”

Budka z lodami na pl. Pokoju. Fot. ze zbiorów @Stowarzyszenie na 102
Fot. ze zbiorów @Stowarzyszenie na 102
Fot. z https://cukierniawenta.pl/historia.php
Fot. z https://cukierniawenta.pl/historia.php
Na deptaku przy piekarni Wenty. Fot. z Głos Pomorza 25.08.1990

Zobacz także:

Na sanki

Na sanki

Gdzie na sanki?
Muzyka rozrywkowa

Muzyka rozrywkowa

Cliff Richard i Kazimierz Steć
Bary

Bary

"Muszelka" i nie tylko
Beczkarnia

Beczkarnia

O leżakach i beczkach słów kilka.